Na początku każdego związku zawsze pojawia się ekscytacja, podniecenie i fascynacja drugą osobą. Z biegiem czasu wszystkie te emocje przeradzają się w rutynę oraz zmaganie się z trudami dnia codziennego. Aby nasza relacja nie była oparta wyłącznie na kłótniach i wzajemnych pretensjach, trzeba ją odpowiednio pielęgnować. Nasz związek może przetrwać wiele lat, o ile obie strony w takim samym stopniu będą się w niego angażować.
Kluczem jest zaufanie
Budowanie zaufania może trwać bardzo długo, a jego utrata zaledwie krótką chwilę. Wiara w uczciwość i lojalność wobec drugiej strony pozwala cieszyć się wspólnie spędzonym czasem. Problem pojawia się wtedy, kiedy tego zaufania brakuje. Ciągłe podejrzenia wobec partnera i kontroli jego życia powoduje, że para zaczyna się od siebie powoli odsuwać i pozytywne uczucia zamieniają się w negatywne, co często prowadzi do rozstania. Jeśli w relacji brakuje zaufania, warto poszukać podłoża, dlaczego tak właśnie się dzieje. Nierzadko okazuje się, że tak naprawdę była to nic nieznacząca błahostka.
Poznawanie się na nowo
Rutyna w związku powoduje, że para nie ma sobie wiele do powiedzenia. Rozmowy sprowadzają się głównie do krótkich opowieści, o tym, jak minął dzień i co trzeba załatwić w domu. Ewentualne ciekawsze wydarzenia, które miały miejsce w czasie kiedy para przebywała oddzielnie, pozwala na przedłużenie konwersacji. W innym przypadku obie strony zajmują się swoimi obowiązkami. Dlaczego więc nie wyjść poza dotychczasowe normy? Nie zawsze przecież zmiany muszą być czymś nieprzyjemnym. Partnerzy mogą spędzić wspólnie czas poza domem, wybrać się do kina, czy teatru albo spotkać ze znajomymi. Wybór jest naprawdę szeroki. Warto także wspomnieć początki związku lub obejrzeć zdjęcia z tego okresu. Nic tak nie wywołuje uśmiechu na twarzy, jak szczęśliwe chwile uwiecznione na fotografiach.
Rezygnacja z towarzystwa osób, które mają zły wpływ na związek
Niewiele osób zdaje sobie sprawy, że komentarze innych na temat ich relacji mają znaczny wpływ na pogorszenie stosunków między partnerami. Mimo że jedna ze stron twierdzi, że to, co ktoś mówi o drugiej, nie jest prawdą, to jednak ziarno niepewności zostało zasiane. Osoba, która wysłuchała nieprzychylnych opinii o swoim partnerze, podświadomie zaczyna rozważać, czy rzeczywiście nie ma w tym, choć odrobiny racji. Wykluczenie takich “przyjaciół” z własnego otoczenia może okazać się czymś wyzwalającym.
Źródło: https://dupy.net.pl/