Dwudziesty pierwszy wiek to czas, w którym wielu ludzi się nie rzadko ma problem odnaleźć. Przez to, że sprawiliśmy, że nasz świat ma funkcjonować ,,24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu”, niektórzy odrzucają swoje życie miłosne, na rzecz kariery lub korzyści materialnych. A czy opłaca się zostać singlem w XXI wieku?

Samotność – nawet najsilniejsi czasem potrzebują kogoś do przytulenia

Samotność to największy minus bycia singlem. Często ludzie czują się samotni mimo nawet przebywania w tłumie ludzi. Pomimo dobrych stosunków, czasami po prostu nie masz do kogo przyjść, wyżalić się, przytulić i powiedzieć jak ciężki był ten dzień. To właśnie przez brak możliwości porozmawiania z drugą, bliską nam osobą, mogą zacząć pojawiać się u nas problemy natury psychologicznej. Druga połówka to właśnie ta osoba, która pomaga przejść przez najcięższy okres życia, nieważne gdzie jesteśmy i jak się czujemy.

Niezależność – ale czy na pewno?

Będąc singlem ,,nie musimy” obawiać się o drugą osobę w każdej chwili swojego życia. Wszystko co robimy w naszym życiu, możemy robić na sto procent, nie patrząc na to, co powie ktoś inny. Oszczędamy mnóstwo pieniędzy na tym, że nie musimy wydawać ciężko zarobionej kasy na tak często spotykane formy rozrywki z drugą połówką. Całość wynagrodzenia przeznaczamy tylko i wyłącznie na siebie, co jest według nas samolubne, ale to już zależy od tego, jak patrzymy na pieniądze. 

Będąc singlem nie musimy przejmować się że po powrocie z imprezy firmowej, w domu czeka na nas żona lub mąż. Chociaż z drugiej strony również nigdy nie doświadczymy seksu z teściową. Ale wróćmy do tematu. Możemy wyjść ze znajomymi bez surowego wzroku mówiącego „boże znowu z nimi”. Jeśli jesteś sam, możesz pozwolić sobie na to, żeby zaszaleć.

Podsumowując – czy opłaca się być singlem?

Według nas, nie warto być singlem w obecnych czasach, z racji tego że nie oszukamy milionów lat ewolucji oraz biologii, tylko dlatego, bo potrafimy ujarzmić ogień, błyskawice, no i również trochę kobiet na portalach społecznościowych (na chwilowe spotkania). Dlatego też uważamy, że do wszystkiego trzeba podchodzić z zasadą ,,złotego środka” i tak samo jest w przypadku związków.

Źródło : https://skleperotyk.pl